środa, 29 czerwca 2011

Nazwiska od trąby

Walerian Nekanda-Trepka w „Liber chamorum” (1. poł. XVII w.) daje dowód ogromnej popularności w czasach staropolskich śpiewaków i muzykantów, obecnych we wszystkich sferach życia Polaków. Jest więc oczywiste, że tak wszechobecna dziedzina jak muzyka, musiała znaleźć swoje odbicie w polskich nazwiskach.
Już w średniowieczu niemiecki kronikarz Thietmar wymienia taki instrument jak trąba, a zatem pojawia się nam i trębacz. Oba wyrazy, wraz z licznymi formami pochodnymi, weszły na trwałe do zasobu polskich nazwisk, nie zmieniając znaczenia, choć na pewno od X wieku zmienił się kształt i brzmienie samego instrumentu. Jako nazwiska notowane są od XIII wieku (K. Rymut) i prowadzą do licznych współczesnych form, takich jak: Trębaczak, Trębowicz, Trąbczak, Trembacz, Trembczyk, Trębaczkiewicz, Trembecki.

Brak komentarzy: